Wartość wsparcia
16 395.00 PLN
Nr wniosku
LKGŚ-01/2020/G/004
Rok realizacji / Gmina
2020 / Kalety
Zakres tematyczny
Pobudzenie oddolnych inicjatyw kulturalno-społecznych mieszkańców na rzecz rozwiązywania problemów społecznych oraz integracji społeczności lokalnej
Opis działania
Celem zadania było podniesienie świadomości ekologicznej i popularyzacja wiedzy historycznej poprzez organizację Spartakiady wiedzy i sportu pod hasłem „Im dalej w las tym więcej wiedzy”. Wydarzenie łączyło sport, kulinaria, promocję ginących zawodów z dobrą zabawą, nauką i profilaktyką zatruć grzybami i nieniszczenia runa leśnego.
Historia sukcesu
W 2020 r. Stowarzyszenie „Nasze Kalety” zdobyło 16 395.00 zł na podnoszenie świadomości ekologicznej i popularyzację wiedzy historycznej poprzez organizację Spartakiady wiedzy i sportu pod hasłem „Im dalej w las tym więcej wiedzy”. Wydarzenie łączyło sport, kulinaria, promocję ginących zawodów z dobrą zabawą, nauką oraz profilaktyką zatruć grzybami i ochroną runa leśnego. Jednak nadrzędnym tematem byli ludzie, ich pasje i bycie razem…
Spartakiada to projekt społeczny, w którym skumulowano wiele pozornie niepowiązanych wątków. Pozornie, bo z tego chaosu wyłonił się ład. – Mam to szczęście, że jak rzucę pomysł, to zawsze znajdzie się ktoś, kto „podłapie” temat, pociągnie wątek, włączy się w realizację…. Tak to już z nami jest. Z chaosu zawsze powstaje COŚ. Nasza Spartakiada miała COŚ zapoczątkować. I to się udało – mówi Radosława Radziwończyk-Gabryś, sekretarz Stowarzyszenia i główny pomysłodawca akcji.
Projekt wyniknął z pewnego życzenia: Żeby ludziom się chciało… – Jako Stowarzyszenie nieustannie poszukujemy nowych przestrzeni, platform, które służyłyby pobudzaniu zaangażowania społecznego. „Spartakiada” była jedną z nich. Z tego wielowątkowego, nastawionego na spontaniczność wydarzenia zrodziło się wiele wspaniałych spotkań i społecznych korzyści – mówi Pani Radosława.
Spartakiada Wiedzy i Sportu trwała przez cały sierpień 2021 r. Podczas wydarzenia organizatorzy i ich goście przekazywali wiedzę przyrodniczą i ekologiczną, mówili o ginących zawodach (o wikliniarstwie, kowalstwie i ceramice) oraz zachęcali do sportu poprzez organizację zawodów łuczniczych i warsztatów tanecznych. Były konkursy, nagrody, filmy edukacyjne, pogadanki, a nawet wspólne grzybobranie. Bo grzybów, jak zaznaczają członkowie Stowarzyszania, w Kaletach nigdy nie brakuje. – Gdy grzybów nie ma w lesie, można je znaleźć w kaletańskiej Pracowni Ceramiki Artystycznej. Właśnie tam na potrzeby projektu wykonano imponujące trofea w kształcie grzybów – wyjaśniają beneficjenci.
– Nasz projekt powstał po to, żeby łączyć ludzi, angażować, pobudzać do działania i prowokować spotkanie, zaaranżować bycie razem. Zrealizowaliśmy ten cel, choć nie do końca w formie, jakiej to sobie wyobrażaliśmy na etapie pisania projektu. Pojawiła się przeszkoda w postaci pandemii. Spotkania w plenerze z udziałem licznej publiczności okazały się w nowych warunkach niemożliwe. Ale daliśmy radę. Spartakiada realizowana była w sposób hybrydowy: w przestrzeni online oraz w kameralnych grupach w plenerze – mówi pani Radosława. Stworzone zostały filmy tematyczne udostępnione w mediach społecznościowych i na kanale youtube (filmy nadal są dostępne w sieci, można je odnaleźć poprzez stronę „Naszych Kalet”: naszekalety.eu). Przeprowadzono kilka konkursów, prelekcji i wykładów, zrealizowano fotoreportaż oraz dokonano cyfryzacji gry planszowej "Tropem Dębowego Liścia". W nagłaśnianie poszczególnych aktywności zaangażowały się regionalne media.
Przeniesienie wybranych treści Spartakiady do sieci niespodziewanie przyniosło dodatkowe korzyści. W akcjach „Naszych Kalet” wzięli udział nie tylko mieszkańcy gminy ale całej Polski, a nawet z zagranicy – To był nieoczekiwany bonus. Drugim był efekt charytatywny, który jest nam szczególnie bliski. Laureaci konkursów przekazywali swoje nagrody na rzecz kilkuletniej mieszkanki Kalet, chorującej na encefalopatię padaczkową – wyjaśnia przedstawicielka „Naszych Kalet”.
– Kilka lat po zrealizowanym projekcie towarzyszy nam poczucie, że nie jesteśmy tylko beneficjentami dofinansowania. Dzięki dofinansowaniu jesteśmy beneficjentami korzyści społecznych, między innymi nawyku spotykania się przy różnych okazjach (np. wspólne zdobienie pierników w okresie adwentu, spotkania nieformalne „pod jabłonką u prezesa , coroczne grzybobranie, różnego rodzaju akcje charytatywne). Nasze społeczeństwo to żywy organizm: spontaniczny, wielowątkowy, z dużym potencjałem, dlatego staramy się jak możemy, żeby przypominać o tej sile i żeby coś dobrego z niej wynikało. Gdy nam się to udaje, czujemy ogromną satysfakcję i przypominamy sobie od nowa jak ważne jest budowanie szacunku, wzajemnego zaufania i wiary w drugiego człowieka. Dzięki wzajemnej motywacji i inspiracji nasze działania nabierają głębszego sensu, a energia, którą wspólnie generujemy, przekształca się w coś trwałego i wartościowego. Taką mam nadzieję – podsumowuje Sekretarz Stowarzyszenia.